Sędzia:
-
Video:
Wielkie emocje zafundowali nam zawodnicy Nie ma Lipy oraz Anonymous. Było to świetne widowisko, w którym obie drużyny walczyły z ogromnym zaangażownaiem i od początku zdecydowanie atakowały z ogromną wiarą w zwycięstwo. Widać było, że jedni i drudzy bardzo chcieli zdobyć komplet punktów i ta kwestia ważyła się do końcowego gwizdka meczu. Ostatecznie lepsi w końcówce byli zawodnicy Nie ma Lipy, którzy zdołali przeciągnąć linę na swoją korzyść i po festiwalu bramkowym byli górą triumfując 8-7 i po słabym początku sezonu zapisują na swoim koncie drugie zwycięstwo.