Sędzia:
-
Video:
Na piątkowy wieczór zostały zaplanowane dwa spotkania Ligi C2. W pierwszym z nich mierzył się Rafis B z drużyną CCKS Chłopy. Deszczowa aura sprawiła, że na meczu zabrakło pięknych fanek Chłopów, nie zawiodła jednak męska część sympatyków, która może i wczorajszego wieczoru nieliczna, ale za to fanatyczna pojedynczymi zrywami dopingowała swoją drużynę. Trudne warunki postawiły Chłopy w tym spotkaniu przeciwnikom. W dziesiątej minucie właśnie oni wyszli na prowadzenie. Dziewięć minut później Rafis zdołał wyrównać, tempo gry Chłopów było dość intensywne, zawodnicy nie oszczędzali sił. W drugiej połowie do głosu doszedł Rafis i w na dwanaście minut przed końcowym gwizdkiem prowadził już 5:1. Korzystny wynik sprawił, że cofnęli się do obrony i spokojnie bronili rezultatu. CCKS zaciekle atakował, próbując sforsować świetnie ustawionych rywali, jednak to długo się nie udawało. Na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem Chłopy zdołały zdobyć dwie bramki, w ostatniej akcji spotkania złapali kontakt i trafili na 5:4. Poczuli wiatr w żaglach, wyciągali już futbolówkę z bramki rywala, chcąc wyrwać chociażby punkt, ale w tym momencie sędzia Wojciech Potańczyk odgwizdał koniec spotkania i z trzech punktów mógł cieszyć się Rafis B.