Sędzia:
-
Video:
W spotkaniu Rodziny Królewskiej z Virtusem nie doszło do niespodzianki. Rodzina potwierdziła, że jest czołowym zespołem swojej ligi i na pewno nie złoży broni, chociaż konkurencja jest bardzo silna. Virtus z kolei przegrał po raz piąty z rzędu, ale nadal znajduje się tuż nad strefą spadkową. Strzelanie w meczu rozpoczęła Rodzina trafieniem Bartłomieja Gazdy. Virtus wyrównał kilka minut później, ale tuż po wznowieniu gry rywal zdobył gola na 2:1. Przewaga Rodziny była widoczna przez większość czasu, ale przeciwnicy też szukali swoich okazji. Po pierwszej połowie w protokole sędziego widniał rezlutat 3:2. W drugiej połowie dominacja Rodziny rosła, a najmocniej zarysowała się w ostatnich dziesięciu minutach. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3.