Sędzia:
-
Video:
Bardzo wyrównany przebieg miał początek rywalizacji Krupiński Pomp z Rafisem. Co prawda to faworytem jako pierwszy zdobył gola, ale beniaminek błyskawicznie odpowiedział dwoma i przez kilka minut był na prowadzeniu. Pompy miały jeszcze okazję na trzecią bramkę, ale Bartłomiej Grabowski zmarnował rzut karny. Z biegiem czasu Rafis przejął inicjatywę i do przerwy prowadził już 4:2. Po zmianie stron Pompom udało się jeszcze złapać kontakt, ale ostatni kwadrans zawodów upłynął pod dyktando Rafisu, który trafił w nim do siatki rywali cztery razy i ostatecznie pewnie zwyciężył 8:3.