W pierwszym spotkaniu półfinałowym w Lidze B/C w szranki stanęły zespoły Bishaki Kurdwanów i FC Dłubni, które w swoich meczach ćwierćfinałowych wygrały po bardzo zaciętych rywalizacjach. Dłubnia w pierwszej rundzie fazy playoff odprawiła “jedynkę” po fazie zasadniczej, czyli Błękitną Siermięgę i ruszyła w mecz z Bishaką z ogromnym zaangażowaniem i chęcią sprawienia kolejnej niespodzianki. Zaczęło się jednak lepiej dla Bishaki, która mimo że pierwsza straciła bramkę to na przerwę schodziła z dwubramkową przewagą i miała zdecydowanie więcej z gry częściej goszcząc pod bramką przeciwnika. Na początku drugiej odsłony spotkania coś jednak zacięło się w poczynaniach Bishaki, która kompletnie oddała inicjatywę na boisku i z prowadzenia 4-2 przeszliśmy do rezultatu 6-4, ale na korzyść Dłubni, która między 20 a 30 minutą grała wręcz perfekcyjnie. Bishaka dopiero gdy straciła gola numer sześć to otrząsnęła się i wróciła do stylu gry z pierwszej połowy. Bardzo dobrze dysponowany Kamil Ostrowski najpierw zdobył gola kontaktowego, a na minutę przed końcem dał swojej ekipie remis. Tuż przed końcowym gwizdkiem trafił jeszcze Krystian Sochacki i to on został zdobywcą gola na wagę awansu do finału Ligi B/C w sezonie zimowym.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20200302-bishaka-fc-dlubnia/