Wynik zweryfikowany jako walkower na korzyść Black Label ze względu na występ zawieszonego za kartki zawodnika.

Od pierwszego gwizdka inicjatywę starała się przejąć Vittoria, która już po kilku minutach otworzyła wynik spotkania. Zespół ten był bardziej aktywny, starał się grać dokładnie i cierpliwie budował kolejne ataki. Black Label natomiast raziło niedokładnością. Zarówno w fazie rozgrywania, jak i pod bramką drużyny przeciwnej. Większość akcji kończyła się niedokładnym podaniem lub niecelnym strzałem. Dobrze grający Vittorianie jeszcze przed przerwą dołożyli dwa trafienia i po 20 minutach prowadzili 3:0. Po zmianie stron kontrolowali sytuację, chociaż od czasu do czasu Black Label stwarzało sobie dobre sytuacje pod bramką Tomasza Siemka. Udało się wykorzystać tylko dwie z nich. Tym samym odpowiedziała Vittoria i awansowała do kolejnej rundy bez większych problemów.

VIDEO