Sędzia:
-
Video:
Mecz przyniósł jednak sporo emocji i był zdecydowanie bardziej wyrównany niż mógłby na to wskazywać końcowy rezultat. Interesujący przebieg miało starcie NEMBUDu z Pink Bowling. Spotkanie to toczyło się w bardzo szybkim tempie i było atrakcyjne do oglądania. Obie drużyny były nastawione przede wszystkim na grę ofensywną. W związku z tym nie brakowało ciekawych akcji i licznych strzałów, a bramkarze nie mogli narzekać na brak pracy. Już sam początek zwiastował, że będzie się działo. W ciągu pierwszych sześciu minut padły bowiem aż trzy bramki. Pierwsza połowa zakończyła się minimalnym prowadzeniem NEMBUDu, ale wynik spotkania absolutnie nie był przesądzony. Tym bardziej, że zespół Pink Bowling wcale nie zamierzał rezygnować z odwrócenia losów rywalizacji. Na kilka minut przed końcem Pinkom udało się nawet, po raz trzeci w meczu, doprowadzić do wyrównania, ale ostatnie słowo należało do Mateusza Ciesielskiego z NEMBUDu, który zdobył gola w 40. minucie i zapewnił swojej ekipie pierwsze trzy punkty w Lidze Zimowej.