Sędzia:
-
Video:
W drugim spotkaniu doszło do niespodzianki większej, bo punkty stracił głównym faworyt ligi zimowej GDA/TEB. Zespół, który w poniedziałkowy mógł liczyć na takich zawodników, jak Balawender, Jaszczak, Bizoń, czy Makuch zaledwie zremisował z Pink Bowling. Mecz od początku mógł się podobać, a akcje przenosiły z jednej bramki pod drugą. Obie drużyny grały w odmiennych stylach, zawodnicy w czerwonych koszulkach starali się długo rozgrywać piłkę, Pinki z kolei były nastawione bardziej na kontry. Po początkowym okresie przewagi GDA/TEBu do głosu zaczęły dochodzić Pinki, a w konsekwencji mieliśmy prawdziwą wymianę ciosów. Sporo pracy mieli bramkarze, ktorzy wielekrotnie ratowali swój zespół od utraty bramki. Do przerwy był remis 2:2, na początku drugiej przez chwilę z przodu był Pink Bowling, który jednak potem sam musiał bronić się przed porażką. Ostatecznie udało mu się to po golu w ostatniej minucie i niespodzianka stała się faktem.