Sędzia:
-
Video:
Na poprawę humorów po niedawnej porażce z KS Klubem Sportowym liczył z pewnością BiegunSport, który mierzył się z Victorią. Faworyt nie zawiódł i podopieczni Kamila Stepaniaka od pierwszego gwizdka arbitra starali się spokojnie rozgrywać piłkę od tyłu, stwarzając sobie przy tym sporo dogodnych sytuacji podbramkowych. Victoria rzadko przekraczała własną połowę boiska i ograniczyła się do gry z kontrataku. W defensywie zawodnicy ostatniej ekipy Ligi C2 popełnili jednak zbyt wiele błędów, by myśleć o wywalczeniu jakichkolwiek punktów w starciu z dobrze dysponowanym BiegunSportem i finalnie gracze Adama Pawłowskiego musieli zejść do szatni z niekorzystnym dla siebie wynikiem 4:9.