Sędzia:
-
Video:
W drugim meczu Ligi E2 dobrze spisująca się ekipa Anonymous spotkała się z mającym duże ambicje Armagedonem. W pierwszej połowie byliśmy świadkami typowego meczu walki, z małą liczbą sytuacji podbramkowych, co idealnie obrazuje zaledwie jedna zdobyta bramka podczas pierwszych 20 minut. W drugiej połowie jednak gracze Armagedonu zostali chyba w szatni, bowiem Anonymous strzelił im aż osiem bramek, przy totalnej bezradności defensywy graczy w pomarańczowych strojach, pieczętując tym samym swoje czwarte ligowe zwycięstwo i pozycję wicelidera tabeli. Dla zespołu Jakuba Lurańca to już trzecia porażka w tej edycji, co mocno komplikuje sprawę walki o czołowe lokaty.