Sędzia:
-
Video:
W jedynym tego dnia meczu w Lidze A naprzeciw siebie stanęli Bad Boys oraz Żymła Siermięga, która po dwóch minimalnych porażkach w pierwszych meczach, na pewno chciała dopisać do swojego konta pierwsze punkty. Żymła od samego początku była faworytem spotkania i mimo iż Bad Boys w ostatnim meczu wrócili do domów z bagażem 22 bramek, nikt nie spodziewał się powtórzenia takiego wyniku. Niestety obecność sześciu zawodników, w tym brak nominalnego bramkarza, sprawił, że od samego początku zawodnicy Żymły nie mieli najmniejszych problemów z uzyskaniem miażdżącej przewagi i co za tym idzie również ze zdobywaniem bramek. Kanonadę strzelecką rozpoczął już w pierwszej minucie Patrick Leftwich, a zakończył ją w ostatniej minucie Michał Szymakowski. Ostatecznie Żymła trafiła do siatki rywali aż 23 razy! Natomiast Bad Boys w tym meczu było stać jedynie na bramkę honorową strzeloną przez Łukasza Rupę. Zespół ten musi jak najszybciej znaleźć sposób na rozwiązanie swoich permanentnych już problemów ze składem.