Sędzia:
-
Video:
Niezwykle emocjonujące spotkanie. Równolegle Walkover walczył o punkty z KPPNem. KPPN starał się prowadzić grę i rozgrywać krótko piłkę, brakowało mu jednak tego, co w futbolu koniec końcow najważniejsze - dobrego zachowania pod bramką przeciwnika i skutecznego wykończenia akcji. Spotkanie obfitowało co prawda - zwłaszcza w pierwszej połowie - w sporo bramek, jednak gdyby zespół Marcina Hajduka potrafił wykorzystać większość swoich sytuacji strzeleckich, wynik zapewne oscylowałby w okolicach remisu. Jako że było jednak nieco inaczej, Walkover mógł schodzić na przerwę z prowadzeniem 6:4. Co ciekawe, po wznowieniu gry nie oglądaliśmy już żadnego gola aż do ostatniej minuty meczu, kiedy to Walkover potwierdził swoją wyższość w tym spotkaniu, pakując dwukrotnie piłkę do siatki bramki strzeżonej przez Pawła Pieroga.