Sędzia:
-
Video:
Swój pierwszy mecz jesienią zagrał też Walkover, który walczył o dobry start sezonu z mającym pzed meczem zerowy dorobek punktowy Meczdejem. I trzeba otwarcie przyznać, że początek spotkania w wykonaniu Walkovera do najlepszych nie należał. FC Meczdej szybko strzelił bowiem dwie bramki, ale nie można powiedzieć, że przeważał w sposób zdecydowany. Przede wszystkim dało się zauważyć, że jedni i drudzy grali bardzo nerwowo. Mecz momentami był bardzo chaotyczny. Poczynaniom obu ekip brakowało w pierwszej kolejności dokładności, na czym cierpiała najbardziej płynność gry. Zawodził pod tym względem zwłaszcza Walkover, który w pierwszych 25 minutach miał duże problemy ze stworzeniem zagrożenia pod bramką przeciwników i nic dziwnego, że zakończył je z zerowym dorobkiem bramkowym. Po zmianie stron gra tej drużyny wyglądała już dużo, dużo lepiej. Walkover naciskał coraz mocniej, aż w końcu dopiął swego i wyszedł na prowadzenie po szybkiej i sprawnie przeprowadzonej kontrze. Korzystny wynik udało się dowieźć już do końcowego gwizdka. “Złe miłego początki” - tak można podsumować występ Walkovera przeciwko FC Meczdej.