Również jeden mecz był udziałem zespołów Ligi C1. Swój jesienny debiut zaliczała Omega, która spotkała się z rozgromionym poprzednio przez Elitę-Bud Virtusem. Spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg i w zasadzie jego losy ważyły się do ostatnich sekund. A wszystko zaczęło się od błyskawicznej bramki dla Virtus Logistics. Zespół ten nie zdołał jednak długo utrzymać prowadzenia. Po kilku minutach co prawda na nie powrócił, ale...po niecałych 60 sekundach ponownie je stracił. Do końca pierwszej połowy trwała wymiana ognia. Jedni i drudzy nie mieli problemów z tworzeniem dobrych sytuacji strzeleckich, jednak w decydujących momentach brakowało zimnej krwi. Przed przerwą obie ekipy strzeliły jeszcze po jednej bramce i po 25 minutach był remis 3:3. Po zmianie stron tempo zawodów odrobinę siadło, a okazji do zmiany wyniku było mniej. W tej części gry o jedną bramkę więcej zdobył Virtus, chociaż Omega napierała do samego końca i kilka razy była bliska wyrównania. Doprowadzić do remisu drużynie tej się jednak nie udało i pierwszych punktów będzie musiała szukać w kolejnych meczach.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20190827-virtus-omega/