Liga E2 w środę grała tylko raz. Błękitna Husaria walczyła o 3 punkty przeciwko ekipie Jager-Masters. Bardzo ciekawy przebieg miała pierwsza połowa tego starcia. Obie drużyny stworzyły interesujące widowisko, które przez cały czas toczyło się w duchu czysto sportowej rywalizacji. Nieco lepiej, zwłaszcza w tyłach, wyglądała Husaria, ale zawodnicy Jager nie pozostawali dłużni i długo pozostawali w grze. Dwukrotnie wychodzili nawet na prowadzenie, ale w obu przypadkach rywale szybko odpowiadali. Obfitująca w emocje i toczona w szybkim tempie pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 3:3. Po zmianie stron przewaga Husarii z minuty na minutę rosła, co znalazło przełożenie na końcowy wynik. Faworyt wygrał 9:4, a gdyby był bardziej skuteczny to dobiłby do dwucyfrówki. Zawodnicy Jager-Masters nieco opadli po przerwie z sił. Nie byli już tak aktywni, często gubili się w obronie, a ich atakom brakowało dokładności. Dobre 25 minut to za mało, aby zdobyć choćby jeden punkt.