Tylko do jednego meczu doszło w poniedziałek w Lidze E1. Janusze zagrały w nim z InPostem. Spotkanie w wymarzony sposób rozpoczęły Janusze, które już w 1. minucie wyszły na prowadzenie. Stracony gol podrażnił wyraźnie zawodników InPostu, którzy szybko przejęli inicjatywę i ruszyli do zdecydowanych ataków. Wyrównać zdołali jednak dopiero w 12. minucie. Na odpowiedź Januszy nie trzeba było długo czekać. Już w 16. minucie kapitalnym uderzeniem z niemal połowy boiska popisał się Dawid Strecker. Piłka po jego strzale wylądowała w okienku bramki InPostu. W końcu kto jak nie kapitan miał natchnąć swoją drużynę do działania? Janusze już do końca pierwszej połowy grały z dużym zaangażowaniem, kilka razy stwarzając zagrożenie pod bramką rywali. Równie fantastycznie co pierwsza, rozpoczęła się dla Januszy również druga część zmagań. Tym razem wyjście bramkarza InPostu poza pole karne wykorzystał Wojciech Baran i pięknym lobem podwyższył na 3:1. Od tego momentu Janusze postawiły na defensywę i obronę wyniku, w ataku nastawiając się jedynie na kontrataki. Taka postawa sprawiła, że wyraźną przewagę zyskali rywale. W ich poczynaniach dużo było jednak chaosu i niedokładności. Pomimo tego najpierw udało im się zdobyć bramkę kontaktową, a na niespełna trzy minuty przed końcem wyrównać. Januszom nie podcięło to skrzydeł i jeszcze raz zespół ten ruszył do ataku, co zakończyło się zdobyciem bramki na 4:3, która okazała się być ostatnim akcentem tego emocjonującego widowiska.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20190624-janusze-inpost/