Jedynym meczem Ligi B1 był pojedynek Home Brokera z Omegą. Interesujące było spotkanie, które miało zadecydować o trzeciej drużynie, która po sezonie opuści szeregi Ligi B1. Co prawda Home Brokerowi i Omedze utrzymanie dawał remis, jednak na boisku ani przez moment nie było widać, żeby ktoś miał zamiar odpuszczać. Jedni i drudzy chcieli się utrzymać w ramach czystej, sportowej rywalizacji. W pierwszej połowie lepiej wyglądał zespół Jakuba Dobosza, który był bardziej aktywny i starał się przejąc inicjatywę. To mu się udało, ponieważ Omega miała problemy z wysoko podchodzącymi rywalami i rzadko zagrażała bramce HB. W pewnym momencie Home wyszło już na prowadzenie 3:0, jednak Omedze udało się jeszcze przed przerwą zdobyć pierwszą bramkę. Po zmianie stron gra była już znacznie bardziej wyrównana. Momentami przewagę zyskiwała Omega, która dokładała wszelkich starań, aby złapać kontakt. Dopięła swego w 36. minucie. Nie minęło jednak nawet 60 sekund a Home Broker strzelił z rzut wolnego na 4:2. Jak się okazało był to kluczowy moment tego pojedynku. Gracze HB zabarykadowali dostęp do własnego pola karnego i pomimo wielu prób podejmowanych przez rywali, udało im się strzelić jeszcze tylko jednego gola. Taki rezultat sprawił, że do strefy spadkowej zepchnięta została Omega, a Home Broker dzięki czwartej kolejnej wygranej przesunął się w tabeli na ósmą lokatę.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20190626-omegahome/