Sędzia:
-
Video:
W drugim starciu naprzeciw siebie stanęły ekipy OSK Adrenaliny oraz Alliance. Z racji różnicy dzielącej w tabeli jednych i drugich faworyt mógł być tylko jeden. Gracze Alliance szybko zaczęli się z tej roli wywiązywać i na prowadzenie wyszli już po niespełna pięciu minutach rywalizacji. Praktycznie przez cały mecz to właśnie oni byli stroną przeważającą, a wręcz dominującą. Dłużej utrzymywali się przy piłce, prowadzili grę, przeprowadzili więcej składnych akcji, a w dodatku byli skuteczni. OSK starała się odgryzać sporadycznymi kontratakami, którym jednak brakowało skutecznego wykończenia. Do przerwy Alliance prowadziło 3:0. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i w dalszym ciągu to Alliance było stroną dyktującą warunki i lepiej się prezentującą. Zespół ten nie forsował jednak specjalnie tempa i na nieco więcej pozwolił także rywalom. Zawodnicy Adrenaliny zdołali po przerwie strzelić trzy bramki, ale na jakąkolwiek zdobycz punktową nie było żadnych widoków, ponieważ rywale odpowiedzieli czterema trafieniami i zapisali na swoje konto kolejną wygraną.