Dwa kolejne spotkania rozpoczęły się ponad godzinę po zakończeniu pierwszego z nich. Pierwszą późniejszą parę tworzyły zespoły faworyzowanych Browarów i będących w dalszym ciągu w dołku Nosaczy. “Pomarańczowi” podchodzili do tego pojedynku mając 8 kolejnych wygranych na koncie i można było się spodziewać, że ich apetyt na kolejną wiktorię szybko znajdzie swoje odzwierciedlenie na boisku. Pierwsze minuty cechowały się co prawda jeszcze aktywnym oporem ostatniego zespołu ligi, ale już kolejne przebiegały zgodnie z zapowiedziami. Trafienie w 10. minucie okazało się być dla grającego na czerwono zespołu trafieniem honorowym, bo całe spotkanie przebiegało pod dyktando Browarów. Każda minuta pachniała zagrożeniem ze strony rozpędzonego wicelidera. Na ogół bezrobotny był natomiast bramkarz faworyta, którego tylko kilka razy - głównie w drugiej części gry - zatrudniali rywale. Ekipa “32040” zagrała w tym meczu po profesorsku, a lekcja kosztowała ambitnie walczących Nosaczy utratę aż 18 goli. Niewiele dały próby zaskoczenia odkrytego rywala z kontry w dalszej części spotkania - Nosacze zanotowały swoją najwyższą porażkę w sezonie i jesienią zagrają szczebel niżej. Browary po tym meczu meldują się na fotelu lidera i czekają na ruch Prawdzików.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20190611-browary-nosacze/