Sędzia:
-
Video:
W poniedziałek w Lidze C2 rozegrane zostało tylko spotkanie pomiędzy Geodzikami a Jala Dreips. Jedni i drudzy nie grzeszą w ostatnim czasie formą, dlatego ciężko było jednoznacznie wskazać faworyta tej rywalizacji. Obie drużyny zaprezentowały się znacznie lepiej niż w poprzednich meczach, jednak ich dyspozycja w dalszym ciągu daleka jest od tej prezentowanej w początkowej fazie rozgrywek. W początkowych fragmentach więcej sytuacji stworzyli sobie zawodnicy Jala Dreips, ale mieli źle nastawione celowniki i większość ich strzałów omijała światło bramki. Zepchnięte do defensywy Geodziki starały się odgryzać, jednak przedostanie się w okolice pola karnego rywali sprawiało im znaczne trudności. Mimo to jeden z wyprowadzonych kontrataków udało się Geodzikom zamienić na bramkę dającą prowadzenie. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry zespół ten podwyższył wynik wykorzystując rzut karny. Sędzia pozwolił Jala Dreips na przeprowadzanie jeszcze jednak akcji, która przyniosła powodzenie i bramkę kontaktową. Po zmianie stron Jala ruszyła do ataków ze zdwojoną siłą i szybko przyniosło to efekty w postaci dwóch kolejnych trafień. Błyszczał w tym okresie zwłaszcza Marcin Wróżek, który miał już na swoim koncie dwa gole oraz asystę, a chwilę później popisał się kolejnym decydującym podaniem. Na kwadrans przed końcem jego drużyna prowadziła 4:2. Ostatnie fragmenty należały jednak do Geodzików, które najpierw wykorzystały zamieszanie pod bramką Tomasza Wietechy, a następnie wykorzystały rzut karny podyktowany za zagranie ręką w polu karnym Kamila Zborowskiego. Mecz zakończył się finalnie remisem 4:4, z którego bardziej zadowolone mogą być Geodziki.