Sędzia:
-
Video:
Pierwsze ze spotkań rozegranych w poniedziałkowy wieczór w Lidze A mogło mieć dość istotny wpływ na układ sił w dolnej części tabeli. W starciu dwóch zagrożonych spadkiem zespołów zdecydowanie górą było Pink Bowling, które nie dało żadnych szans drużynie Mazi Team. Już początek spotkania jasno pokazał, która z ekip jest lepiej dysponowana. Na “dzień dobry” fantastycznym uderzeniem z...własnego pola karnego popisał się Arkadiusz Chlebowski, który wykorzystał fakt wyjścia Piotra Mazeli poza swoje pole karne i dał Pinkom prowadzenie. Chapeau bas dla strzelca za pomysł i wykonanie. Stracony w tak niecodzienny sposób gol podciął skrzydła zawodnikom MT. Oddali oni pole rywalom, którzy przejęli pełną kontrolę nad meczem, wkrótce dokładając drugie trafienie. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Tuż po zmianie stron nadzieję w serca zawodników Mazi Teamu wlał Dawid Zawada, który strzelił bramkę kontaktową. Na odpowiedź Pink Bowling nie trzeba było długo czekać. Gracze tej drużyny widząc, że przeciwnik wcale nie jest taki bezradny i może sprawić kłopoty, w przeciągu 120 sekund zdobyli aż trzy gole i w zasadzie zamknęli tym mecz. Już do końca Pink Bowling kontrolowało to, co działo się na murawie, nie pozwalając Mazi Teamowi za bardzo się zbliżyć. Wygrana oznacza, że już tylko prawdziwy kataklizm pozbawi Pink Bowling miejsca w elicie na kolejny sezon. Z kolei Mazi Team wciąż nie może być pewny utrzymania.
VIDEO
Mazi Team
Pink Bowling
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
99 | |
69 | |
22 | |
11 | |
7 | |
77 | |
- | |
55 |