Sędzia:
-
Video:
W Lidze E1 poniedziałek zapewnił dwa ciekawe starcia. Zaczęło się od meczu UBSu z Husarią, którym podopieczni Szkutnika chcieli wyśrubować swój rekord zwycięstw z rzędu. Nie było na to jednak szans, ponieważ UBS rozegrał bardzo dobre spotkanie, koncertowo prezentując się zwłaszcza w defensywie. Gracze UBSu swoją taktykę na ten mecz oparli właśnie na doskonałej organizacji gry w obronie. W ofensywie z kolei grali rozważnie, nie spieszyli się i cierpliwie przygotowywali swoje ataki. Ostatecznie zdołali trzy razy pokonać bramkarza Husarii, a sami zachowali czyste konto. Czyli plan na to spotkanie powiódł się w 100&. Nie można zawodnikom Husarii odmócić chęci i starań, jednak nie bardzo mieli oni pomysł na dobranie się do skóry rywalom. Ich ataki były przewidywalne i bardzo brakowało w nich elementu zaskoczenia. Przegrali ponadto rywalizację o opanowanie środkowej części boiska, więc nie ma się co dziwić, że zdołali za wiele wskórać w starciu z tak dysponowanym UBSem. Husaria “do zera” przegrała tym samym już drugi mecz z inną czołową ekipą Ligi E1 i wypadła poza strefę medalową. UBS z kolei wykonał milowy krok w kierunku medalu i awansu na wyższy poziom rozgrywkowy FLS.