Sędzia:
-
Video:
W innym meczu tej grupy Krakoska Piłka zagrała z Pakerboxem. Po swojej niedawnej porażce z Dream Crushers ekipa KP szybko wyciągnęła wnioski i w meczu z Pakerboxem nie było mowy o lekceważeniu rywala. Solidna rozgrzewka oraz krótka odprawa taktyczna to recepta na sukces, którą przygotował dla swojego zespołu Marcin Kopczyński. Mnogość nowych założeń taktycznych wdała się jednak we znaki graczom Krakoskiej, których prowadzenie do przerwy było tylko minimalne. Dopiero w drugiej połowie lider “zatrybił” i zauważalne było coraz lepsze poruszanie się po boisku. Pakerbox próbował wyrównać raczej prostymi środkami, często próbując strzałów z dystansu. Krakoska pozwoliła ekipie Mazgaja grać piłką, ale tylko na jego połowie. Bliżej własnej bramki “Biało-niebiescy” byli bardzo dobrzy w odbiorze, co pozwoliło im na tworzenie sobie okazji z kontry. Dopiero w dalszych fragmentach meczu, większa jakość piłkarska przełożyła się na kolejne gole cierpliwie grającej Krakoskiej. Pakerboxa stać było tylko na jedno honorowe trafienie uzyskane po strzale z rzutu wolnego. Dzięki kolejnemu zwycięstwu Krakoska umacnia się na prowadzeniu w Lidze D1. Mimo porażki, Pakerbox zostaje na razie tuż nad strefą spadkową.