Sędzia:
-
Video:
Tylko jeden mecz miała za to we wtorek Liga C2. Naprzeciwko siebie stanęły w nim gracze Holby i będący postrachem ligi zawodnicy Browarów. Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla drugiej z ekip. Jeszcze na dobre rywale nie ustawili się na boisku, a już musieli gonić wynik po golu Kamila Oramusa. Browary starały się długo utrzymywać przy piłce, wymieniały dużo podań i w początkowej fazie meczu były stroną bardziej aktywną. W 10. minucie Jakub Grudzień podwyższył prowadzenie swojej drużyny. Wydawało się w tym momencie, że Browary zdobędą łatwe trzy punkty. Jednak zespół Holby po kiepskim pierwszych minutach wziął się w garść i wraz z upływem czasu prezentował się coraz lepiej, a jego gra nabierała płynności. Pierwsza połowa jednych i drugich kosztowała sporo wysiłku. Bardzo dużo było biegania i fizycznej gry. 100% sytuacji może nie było wiele, ale tempo meczu naprawdę mogło imponować. Holba podejmowała próby, ale długo nic nie chciało wpaść do bramki. Między innymi dlatego, że świetnie między słupkami spisywał się Jonatan Niepogoda. Po zmianie stron zarysowała się przewaga Holby, jednak to Browary na nieco ponad kwadrans przed końcem strzeliły trzecią bramkę. Nawet taki obrót spraw nie zniechęcił jednak rywali, którzy uparcie dążyli do zmniejszenia strat. I na kilka minut przed końcem udało im się nawet złapać kontakt. Ostatnie słowo należało jednak do Browarów, które w 50. minucie strzeliły gola nr 4, czym przypieczętowały swój ósmy triumf z rzędu.
VIDEO
Holba
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
7 | |
8 | |
17 | |
- | |
- |
Browary Hills 32040
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
6 | |
- | |
20 | |
9 | |
4 | |
- | |
- |