Sędzia:
-
Video:
Na zakończenie dnia w B1 wygrywające ostatatnie dwa mecze z rzędu Black Hawks spotkało się z mającym właściwie pewny awans Amberem. Dużą niespodzianką była obecność między słupkami BH kapitana - Ryszarda Kalety. I właśnie ten gracz był bohaterem pierwszej części spotkania. Tak jak można się było spodziewać od pierwszej minuty inicjatywę na boisku przejęli gracze Amber. Nie mieli oni problemów ze stwarzaniem sobie sytuacji pod bramką Black Hawks, ale prawdziwą zaporą nie do sforsowania okazał się wspomniany Kaleta. Kilka razy wykazał się umiejętnościami bramkarskimi na naprawdę wysokim poziomie. Jego koledzy z pola próbowali od czasu do czasu się odgryzać i vis a vis kapitana “Czarnych Jastrzębi” musiał być stale czujny. Gdy wydawało się, że pierwsza część meczu zakończy się bezbramkowym remisem, pierwszy cios wyprowadziło Amber. Z prowadzenia lider nie cieszył się jednak zbyt długo, ponieważ rywale błyskawicznie odpowiedzieli. Po zmianie stron przewaga faworyta zarysowała się jeszcze wyraźniej. Bramki Amber zaczęło strzelać jednak dopiero w ostatnim kwadransie gry. W tym czasie trzykrotnie udało się drużynie tej umieścić piłkę w siatce Black Hawks i po końcowym gwizdku jej gracze, jako pierwsi wiosną w FLS, mogli się cieszyć z w pełni zasłużonego tytułu mistrzowskiego Ligi B1.
VIDEO
Black Hawks
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
88 | |
11 | |
5 | |
7 | |
6 | |
8 | |
4 |