Sędzia:
-
Video:
W jedynym poniedziałkowym starciu rozegranym w Lidze D1 BTCH zmierzyło się z No Name. Pierwsza połowa tych zawodów była niezwykle wyrównana. Przez 25 minut trwało “przeciąganie linii”, a gra toczyła się w myśl zasady akcja za akcję. Nieco lepiej w takich warunkach odnaleźli się gracze BTCH, którzy zdobyli dwie bramki. W dodatku umiejętnie bronili dostępu do własnego pola karnego, ograniczając do minimum możliwości rywali. Po zmianie stron poczynania BTCH nabrały znacznie większego rozmachu. Dużo sytuacji, sporo strzałów i wysoka skuteczność - tak można w kilku słowach określić grę BTCH po przerwie. W pewnym momencie zespół ten prowadził już 6:0. Zawodnicy No Name często byli bezradni i nie mogli znaleźć skutecznego sposobu na powstrzymanie wyjątkowo dobrze dysponowanych rywali. Odrobinę powodów do radości mieli dopiero w samej końcówce, kiedy to udało im się strzelić dwie bramki, które pomogły jedynie poprawić końcowy wynik. Na zdobycz punktową tym razem nie było widoków.