Sędzia:
-
Video:
W pierwszym spotkaniu rozegranym w Lidze D1 Asy NH B zmierzyły się z Armagedonem. Ten drugi zespół chcąc przedłużyć swoje szanse na utrzymanie musiał w rywalizacji z kiepsko radzącym sobie rywalem sięgnąć po trzy punkty. I plan minimum udało się zrealizować. Dobra w wykonaniu Armagedonu była zwłaszcza pierwsza część gry. Błyskawicznie, bo już w pierwszej minucie, udało się wyjść na prowadzenie. Potem inicjatywa zdecydowanie należała do zawodników Armagedonu, którzy zepchnęli swoich rywali do głębokiej defensywy, lepiej operowali piłką, stworzyli sobie sporo okazji do zmiany rezultatu, ale brakowało konkretów i długo utrzymywał się wynik 1:0. Brak skuteczności mógł Armagedon sporo kosztować. Asy B w drugiej połowie się bowiem obudziły i zaczęły znacznie lepiej grać. Zaczęły częściej i bardziej odważnie atakować, oddawały sporo strzałów z dystansu. Na niespełna 10 minut przed końcem udało im się nawet wyrównać. Ostatnie słowo należało jednak do rywali, którzy zdołali strzelić bramkę na 2:1 i po raz drugi prowadzenia już z rąk nie wypuścili.