Jedynym poniedziałkowym meczem w Lidze B2 był pojedynek Comarchu z Interem. Przed pierwszym gwizdkiem więcej szans przyznawano mającemu więcej punktów Comarchowi, który od począku chciał potwierdzić, że były podstawy do obsadzenia go w roli faworyta. Częste ataki zespołu Bartusiaka nie mogły jednak znaleźć drogi do bramki i to mniej groźny Inter jako pierwszy wyprowadził skuteczny cios. Szybki, składny atak pozwolił “Niebieskim” otworzyć wynik tej rywalizacji. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy zasłużonego gola zdobyli wreszcie “Biali”, którzy wychodząc na drugą połową mieli z powrotem “czystą kartę”. W drugiej połowie spotkanie ożywiło się jeszcze bardziej, ponieważ Inter zwietrzył szansę na korzystny rezultat i nie chciał odpuścić tego meczu bez walki. Po długiej, ale nieskutecznej wymianie uderzeń, tym razem na prowadzenie wyszedł wyżej notowany zespół. Ładne wykończenie Krzysztofa Ciuśniaka zdawało się zwiastować dopisanie kolejnych 3 punktów w tym sezonie. Inter jednak wykazał się dobrym refleksem, dzięki któremu zdołał jeszcze odpowiedzieć i tym samym wyszarpać remis. Oba zespoły po raz pierwszy wiosną podzieliły się punktami, ale aktualnie w zdecydowanie lepszej pozycji jest Comarch, który na ten moment zajmuje 6. lokatę.

VIDEO