Sędzia:
-
Video:
Jedynym meczem Ligi E1 było spotkanie ekip z góry tabeli, czyli Nie ma Lipy z Heinekenem. Spotkanie można określić jako dobre i momentami bardzo wyrównane. Od początku w oczy rzucała się jednak większa jakość po stronie NmL. Nie od razu przekładało się to jednak na korzystny rezultat, ponieważ jeszcze do przerwy na tablicy wyników widniało 2:2. Cierpliwe rozgrywanie piłki przez zespół Furgała zaczęło przynosić lepsze rezultaty dopiero w drugiej połowie, w której to o defensywie zaczął zapominać Heineken. HGSS zajęty był otwartym atakiem, którym próbował sforsować szyki obronne rywala. Nie miał jednak za bardzo na niego pomysłu i często jego próby ograniczały się do gry “na aferę”. Nie ma Lipy wręcz przeciwnie - wprowadzało bałagan w szeregach rywali grając z klepki i przemyślanie. Przełożyło się to na kolejne trafienia graczy Furgała, a wynik mógłby być jeszcze wyższy, gdyby nie kapitalna dyspozycja Dolana w bramce Heinekena. Po tym spotkaniu Nie ma Lipy wędruje na pozycję wicelidera i mając jeden mecz rozegrany mniej, plasuje się tuż za plecami UBSu.