Sędzia:
-
Video:
W pierwszym meczu Ligi D2 OSK Adrenalina mierzyła się z NZSem UEK FC. Mecz od początku świetnie układał się dla graczy w niebieskich koszulkach, którzy potrafili zarówno wykorzystać swoje atuty, jak i skorzystać z błędów rywali. Dzięki temu już po kwadransie gry zawodnicy z UEKu prowadzili różnicą trzech goli 4:1. Nie był to jednak koniec emocji, bo tuż przed przerwą Adrenalina strzeliła swojego drugiego gola w meczu, co jak się okazało było zapowiedzią pościgu, zresztą jak pokazało drugie 25 minut, skutecznego. W drugiej połowie UEK szybko odpowiedział na kontaktowego gola rywali, jednak piąty NZSu i zarazem piąty gol świetnie dysponowanego Dzierżewicza był ostatnim graczy w niebieskich koszulkach. Adrenalina raz jeszcze złapała kontakt w 35 minucie, a na gola wyrównującego czekać musieliśmy kwadrans. OSK swego dopięło dopiero w ostatniej minucie gry - po składnej akcji doprowadziła do wyrównania i mecz zakończył się remisem 5:5. Obie ekipy pozostają w dolnej połówce tabeli.