Sędzia:
-
Video:
Mecz z Calcio&Birra od pierwszych minut układał się po myśli graczy FC Meczdej, którzy już w 3. minucie wyszli na prowadzenie. Trafienie zaliczył oczywiście niezawodny Jakub Kwiecień. Przewaga była po stronie FC Meczdej, aczkolwiek rywale wcale nie zamierzali poddać się bez walki. Próbowali, jednak długo ich starania nie przynosiły żadnych rezultatów. W dodatku w 13. minucie stracili drugą bramkę. Po kolejnych czterech złapali co prawda kontakt, jednak końcówka pierwszej połowy należała zdecydowanie do ekipy Cezarego Dudy, która w krótkim odstępie czasu zdobyła dwa gole i po 25 minutach prowadziła 4:1. Niedługo po wznowieniu gry jego koledzy z pola dołożyli kolejnego gola i stało się jasne, że nie pozwolą sobie już wydrzeć trzech punktów. Sporo emocji i bramek przyniosły jeszcze końcowe minuty. Obie drużyny postawiły w nich na ofensywny, radosny futbol. W efekcie w niedługim czasie padło pięć goli, które jednak nie miały większego znaczenia dla, rozstrzygniętych już znacznie wcześniej, losów tej rywalizacji.