Sędzia:
-
Video:
OPIS
Niezwykle wyrównane było trzecie starcie pomiędzy Wakandą FC a ABB. Przez całe spotkanie żadnej z ekip nie udało się na dłużej przejąć inicjatywy, o narzuceniu swojego stylu gry nie mówiąc. Pierwsza odsłona lepiej ułożyła się dla graczy ABB, którzy zdołali w niej strzelić dwie bramki, nie tracąc przy tym żadnej. Byli więc na dobrej drodze, aby wywalczyć premierowy komplet punktów na trzecim szczeblu. Jednak początek drugiej połowy przyniósł zwrot sytuacji o 180 stopni. Wakanda atakowała z animuszem i szybko doprowadziła do wyrównania. Od stanu 2:2 gra błyskawicznie przenosiła się spod jednego pola karnego pod drugie. Stała się przy tym bardzo chaotyczna i więcej było w niej przypadku niż przemyślanych rozwiązań. Bardzo emocjonujące były końcowe minuty. Najpierw ABB wyszło na prowadzenie 3:2, które jednak szybko straciło. Po jednej z ostatnich akcji meczu na ławce ABB ponownie można było usłyszeć euforyczne i triumfalne okrzyki po golu Jędrzeja Podulki. Na tym jednak emocje się nie skończyły. Wakanda miała jeszcze swoją okazję z rzutu rożnego, ale strzał Chimy Okehie w fantastyczny sposób wybronił Mariusz Michałowski i dał swojej drużynie upragnione zwycięstwo.