Po razie

Mecz zapowiadał się interesująco, bowiem Geodziki to niezywkle niewygodna drużyna i pomimo, że zajmuje lokatę w dolnej połowie stawki, to wszystkim swoim rywalom stawia ciężkie warunki. Nie inaczej było na zakończenie sezonu. "Pomarańczowi" wyszli na prowadzenie w 4 minucie, gdy po szybkiej wymianie przed polem karnym piłkę przy słupku do siatki skierował Jakub Kornacki. Już chwilę później odpowiedział za to Mateusz Leszczyński.

Nie uciekli

O tym jak strzelać obie drużyny przypomniały sobie ponownie, gdy upływał kwadrans potyczki. Tym razem na czoło wysunął się Astor, dla którego trafienie uzyskał Maciej Walczewski. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później jego tropem podążył Łukasz Różycki, co dawało przewagę dwóch "oczek". Ta była wspomnieniem po równie krótkim czasie, gdyż kontaktową bramkę zaliczył Leszek Zieliński. Chociaż jedni i drudzy dążyli do kolejnych zysków, to w pierwszej odsłonie zmian rezultatu potem nie zanotowaliśmy.

O jeden krok za blisko

Druga część upłynęła pod znakiem prób gonienia przez Geodziki. Wciąż jednak nie mogli oni postawić tego ostatniego kroku, aby dopaść oponentów. Po pół godzinie gry ci ponownie byli na dwubramkowym prowadzeniu po drugim skutecznym strzale Leszczyńskiego. W 40 minucie do kolejnego kontaktu doprowadził Jakub Wróbel. Na następne trafienie czekaliśmy do ostatniej minuty gry, gdy triumf Astorowi (oraz jak się potem okazało awans na czwartą lokatę) zapewnił Filip Studziński. Sekundy później jeszcze raz zdołał zrewanżować się Wróbel, lecz na zmianę rozstrzygnięcia zabrakło czasu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Q17n30NipBk

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/WB24s9aSR4cbUquR6