Z połowy

Wynik spotkania otwarty został w 11 minucie przez zawodnika NZSu Jakuba Wolnego, który niespodziewanie zdecydował się uderzenie z okolic środka boiska. Strzał był jednak na tyle mocny, że zaskoczył bramkarza Porty. Dodatkowym utrudnieniem na pewno przy tej interwencji był fakt, że piłka tuż przed golkiperem skozłowała.

Wyrównany mecz

Choć NZS objął prowadzenie, to nie można powiedzieć, by w tym spotkaniu dominował. Obie drużyny okazały się być godne siebie, co miało też odzwierciedlenie w wyniku. Do przerwy był bowiem remis 1:1. W drugiej części NZSowi udało się odskoczyć na dystans dwóch goli i taka przewaga okazała się wystarczająca do odniesienia zwycięstwa.

Wyczekiwana wygrana

Zwycięstwo NZSu należy traktować jako niespodziankę, bo raz, że zespół ten uplasował się w tabeli niżej od Porty, a do tego też forma obu drużyn była w ostatnich tygodniach zupełnie inna, na korzyść zawodników w żółtych koszulkach. NZS jednak zwyciężył przerywając długą serię meczów bez wygranej, co pozytywnie może nastroić drużynę przed powrotem na czwarty szczebel.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=xCwXlpp3Xqg

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/45Evx6BTfnBmFyheA