NA REMIS

Pierwsza odsłona meczu pomiędzy KPPN, a Soley pomimo braku goli była bardzo ciekawa. Obie drużyny mocno zaczęły spotkanie, akcje szybko przenosiły się między obiema bramkami. Brakowało skuteczności, czasami szczęścia, a piłka nie chciała zatrzepotać w siatce.

NIEPOTRZEBNIE

W 40 minucie mecz, gdy wynik nie był rozstrzygnięt, dość dziwnie zachował się Tomasz Furmanek, będąc ostatnim obrońcą piłkę lecącą na wysokości głowy postanowił odbić rękami. Oczywiście takie zachowanie musiało zostać ukarane czerwoną kartką, a tym samym osłabił on swój zespół na kolejne pięć minut. Taki obrót sytuacji świetnie wykorzystali zawodnicy KPPN, kombinacyjnie rozegrali rzut wolny i wyszli na prowadzenie. Kiedy Furmanek znajdował się w strefie kar, KPPN ukłuli jeszcze dwa razy.

WPADKA CZY SPADEK FORMY?

Porażka Soley z ABB była traktowana w formie jednorazowej wpadki, jednak przegrywając z KPPN zawodnicy w błękitnych koszulkach skomplikowali swoją sytuacje jeszcze bardziej. Tym bardziej, że kolejny mecz wcale nie będzie łatwy. W Lidze D1 wciąż ciekawie, KPPN pokazało, że ma zamiar mocno powalczyć o jak najwyższą lokatę.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=XSvFNZ-qS0I

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/t1tbrVpsXtFhDVbK9