Miłe złego początki

Dość niespodziewanie to FC Agudas jako pierwsi wyszli na prowadzenie obejmując je w 8 minucie gry. Zawodnicy FC nie poszli jednak za ciosem i nie dołożyli kolejnego trafienia, które mogłoby wprowadzić w szerego rywali trochę nerwowości. Astor zareagował na straconego gola pozytywnie i jeszcze przed przerwą wyszedł na dwubramkowe prowadzenie.

Ciekawe spotkanie

Mecz pomiędzy Astorem i FC Agudas mógł się podobać. Od początku działo się w nim wiele ciekawego i choć Agudas przez większość meczu przegrywali, to jednak nie byli tłem dla przeciwników. Stwarzali sobie oni sporo okazji, ale dobrze dysponowany był bramkarz rywali Antoni Życzkowski.

Szansa na awans

W 42 minucie Agudas zdobyli gola kontaktowego, ale Astor nie dał sobie odebrać zwycięstwa, ponownie dobrzę reagując na straconą bramkę. Wygrana pozwala Astorowi wierzyć w awans do Ligi C. Czwarty w tabeli 7 Up ma tylko punkt przewagi...

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=enLB7EZGLPs

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/ME3oa7UeikOnlgXN2