Sędzia:

-

Video:

Od początku ciekawie

Na najprawdopodobniej kluczowe spotkanie sezonu obie drużyny stawiły się w bardzo mocnych składach, co gwarantowało nam interesujące widowisko. Takie było już od pierwszych minut, które lepiej spożytkowali gracze Edukacji, wychodząc na dwubramkowe prowadzenie. XXXIV jeszcze przed przerwą jednak zniwelowało stratę, a w drugiej połowie to zawodnicy w białych koszulkach jako pierwsi wyszli na prowadzenie.

Wykorzystali okazje

Z prowadzenia XXXIV nie cieszyło się długo. W 35 minucie mieliśmy remis 3:3, a kluczowa dla losów meczu okazała sie 41 minuta. Wtedy to drużyna XXXIV domagała się odgwizdania przy linii bocznej ręki Bizonia, jednak gwizdek sędziego milczał, a TEB kontynuował akcję, którą piętą wykończył Labut. Edukacja poszła za ciosem wykorzystujac zdenerwowanie rywali okolicznościami straconego gola i szybko dołożyła dwa trafienia.

”Goły” dał nadzieję

XXXIV w ostatnich 5 minutach otrząsnęło się po bramkowej serii rywala, a nadzieję na to, że nie wszystko stracone dał Gołoś. Najpierw uderzył sprzed pola karnego, a potem wykorzystał rzut karny, którego sam wywalczył. XXXIV przegrywało więc już tylko jednym golem, ale TEB wyszedł z opresji. Po to zresztą na mecz został ściągnięty Leszczak, który rozpoczął i zakończył strzelanie w tym spotkaniu. Edukacja wygrała 7:5 i bardzo przybliżyła się do mistrzowskiego tytułu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=weFgSzGE5xU

FOTO

Link do galerii zdjęć: http://photos.app.goo.gl/MrtWzQaBT9Px8kXa8

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!