Sędzia:
-
Video:
Nie mogli się przebić
Długo trwała walka o otworzenie rezultatu w tym spotkaniu. BTCH postawiło twarde warunki wiceliderowi, grając uważnie w defensywie, a także samemu wyprowadzając groźne akcje. Mur w końcu pękł w 17 minucie, gdy do siatki uderzył Krystian Kołacz. Na więcej formacje obronne przed przerwą już nie pozwoliły.
Chwila nadziei
Tuż przed upływem pół godziny gry przypomniał o sobie najlepszy strzelec ligi D3, Paweł Matusik (choć prawdę mówiąc, tym razem wielkiego meczu nie rozegrał). Po przyjęciu piłki w polu karnym efektownym sombrero zgubił obrońcę, po czym kopnął w kierunku dalszego rogu, nie dając szans golkiperowi. Rywale momentalnie złapali kontakt za sprawą Jakuba Dzidy. Zmotywowani tym do dalszej wytężonej pracy gracze BTCH zostali jednakże bardzo prędko sprowadzeni do parteru. Piotr Chrobak strzelił na 3:1, a w 40 minucie podwyższył jeszcze Rafał Brzezoń.
Wielka ambicja
Pomimo coraz trudniejszego położenia zawodnicy w białych trykotach nie mieli zamiaru ani na krok odpuszczać konkurentom. Do końca walczyli o poprawę niekorzystnego rezultatu, usiłując wepchnąć piłkę do siatki. Nie zmieniło się to nawet wtedy, gdy w końcówce ciągu kilkudziesięciu sekund dwukrotnie ukłuł Robert Piwowarczyk, pieczętując zwycięstwo. Brawa za wspaniałą, sportową postawę.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=uAeuVT3LmZA
FOTO
Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/fYKDPoWvfyeU2l8m1
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.