Problemy ze składem

W tym sezonie ekipie Heinekena idzie jak po grudzie. Nie dość, że zespół ten osiąga kiepskie wyniku, to w dodatku często miewa spore problemy ze skompletowaniem składu na mecz. Nie inaczej było i tym razem. Do starcia z Rafisem B Heineken przystąpił w skromnym, bo zaledwie 6-osobowym składzie. Brak choćby jednego zawodnika na zmianę nie wróżył niczego dobrego i można było się spodziewać, że Heineken po raz dziewiąty w tym sezonie zejdzie z boiska “na tarczy”.

Sporo się działo

Pomimo kłopotów kadrowych Heinekena byliśmy świadkami całkiem interesującego widowiska. Oba zespoły przyjęły otwartą postawę, dlatego nie brakowało dogodnych okazji pod jedną bądź drugą bramką. Zawodnicy Heinekena długo byli dla Rafisu B równorzędnym przeciwnikiem. Rywale odjechali im dopiero w ostatnim kwadransie, co w dużej mierze było spowodowane brakiem sił.

Brawo "Kabate"!

W 25. minucie gola dla Rafisu, wyrównującego stan rywalizacji na 1:1 zdobył Rafał Kabat. Jego trafienie wzbudziło entuzjazm kolegów z drużyny i trudno się temu dziwić. Popularny “Kabate” zwykle strzeże dostępu do bramki Rafisu, a swojego ostatniego gola w Futbolowej Lidze Szóstek strzelił...15 września 2014 roku w staciu z DTW-Galacticos.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=5HnIKZesi_Q

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/KArhRkwjNiIEqrb33