Aptiv

Aptiv

Data:

23-05-2018 / 00:00

2 - 8

Sędzia:

-

Video:

Dobre wspomnienie

W poniedziałek gracze Aptivu rozegrali niezłe spotkanie przeciw Omedze, w którym długo prowadzili i wcale nie byli skazani na porażkę (która mimo to ostatecznie nastąpiła). Wczoraj przy Koletek udało się przypomnieć o dobrej postawie i przez większość pierwszej odsłony to "Czarni" byli stroną prowadzącą grę. Potwierdziła to w 4 minucie bramka, którą zdobył Paweł Łapka. Na przerwie mieliśmy za to remis, ponieważ przed upływem kwadransa wyrównał Michał Nawrocki.

Koniec emocji

Początek drugiej części wyglądał całkowicie inaczej. Addent, a ściślej Nawrocki, w trzy minuty zdobył trzy bramki i było praktycznie po zabawie. Następne trafienie dorzucił Dawid Zawada, a swojej strzeleckiej kanonady nie przerywał Nawrocki. Finalnie zaliczył sześć bramek, ale przy jego popisach warto wspomnieć o świetnej dyspozycji Michała Kaczmarczyka, który ustalił rezultat spotkania, a wcześniej niesamowitymi penetrującymi podaniami rozrywał zasieki rywali. W międzyczasie dla nich, na otarcie łez, strzelił jeszcze Marcin Koś.

Pierwszy spadkowicz

Dziesiąta porażka Kosia i spółki przypieczętowała ich spadek do ligi C. Tym samym Aptiv został pierwszą drużyną, która w sezonie Wiosna 2018 musi pogodzić się z degradacją. Chociaż ekipa niejednokrotnie próbowała skutecznie odpierać siłę innych przeciwników, to wciąż nie udało się zdobyć punktów, co prowadziło tylko do jednego scenariusza. Spadkowicz z ligi A zalicza drugą relegację z rzędu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=VQAvJKvvEpU

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/QdhK1kjWMH8yoUjt2

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!