Mocne, ale nie najmocniejsze

Na hitowe starcie obie drużyny stawiły się w mocnych składach, choć po obu stronach pojawiły się absencje. W bramce GEO-ZENITu zabrakło Wałacha, którego zastąpił Sekuła, a w polu zabrakło Majcherczyka. Poza tym stawili się wszyscy kluczowi gracze z Gawęckim, Świątkiem i Bieniasem na czele. W TEBie zabrakło awizowanego Leszczaka, a także Makucha, czy Kuliszewskiego.

Niewykorzystane karne

Po pierwszej połowie Edukacja prowadziła 3:1, a mecz nabrał rumieńców w drugiej połowie. Najpierw GEO złapało kontakt, potem TEB po zamieszaniu w polu karnym zdobył czwartego gola. GEO-ZENIT mógł znów zmniejszyć dystans, ale nie wykorzystał rzutu karnego. Chwilę później mogło się to zemścić, bo rzut karny miała Edukacja. I tym razem górą był jednak bramkarz.

Walka nierozstrzygnięta

W końcowych fragmentach spotkania TEB Edukacja powiększyła przewagę i ostatecznie wygrała różnicą trzech goli. Wynik ten oznacza, że walka o mistrzowski tytuł nadal się toczy. Edukacja ma jeszcze przed sobą mecz z XXXIV, ale też wygrana z GEO sprawia, że wszystko ma w swoich rękach. GEO musi liczyć na wygraną XXXIV z TEB Edukacją i samo wygrać pozostałe do rozegrania mecze, by obronić mistrzowski tytuł.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=k3YnIoeTaTA

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/j966CS7cGePSRs6x1