Solidność to za mało

Ekipa Korkociągów przez wielu odbierana jest jako typowy zespół środka stawki w lidze B. Poukładany team, z wyrównaną, dość szeroką kadrą często potrafi się przeciwstawić mocniejszym konkurentom. To jednak nie wystarcza na tych pokroju Bishaki. Walcząca o promocję drużyna nie miała zamiaru odpuszczać i chciała sobie zapewnić bezpieczny dystans, co zresztą udało się całkiem szybko.

Nadal w formie

Gdy w pewnym momencie Korkociągi.com zwietrzyli szansę na ugranie czegokolwiek w tej potyczce, przypomnieć o sobie musiał naturalnie Mateusz Ziółko. Snajper Bishaki kolejny raz zrobił użytek ze swojej lewej nogi, niezwykle precyzyjnymi strzałami kilkukrotnie umieszczając piłkę w siatce. Bez skrupułów wykorzystywał dobre rozegrania kolegów jak i błędy oponentów. Pewny triumf to w sporej mierze jego zasługa.

Odmienne cele

Jasnym i niezmiennym celem graczy z Kurdwanowa jest naturalnie promocja do FLS-owej elity. Równie miło byłoby przy tej okazji zdobyć mistrzostwo swojego szczebla, lecz tutaj sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, bo wiceliderzy ulegli w bezpośrednim starciu prowadzącemu Galeco Team. Zmienić może się jednak wiele, bo wchodzimy teraz w kluczową fazę sezonu, zwłaszcza że z terminarza jasno wynika, że i Galeco, i Bishaka będą teraz mierzyć się z będącymi bezpośrednio za czołową dwójką Piometem, GS TIFF, Piratami. W zespole Jacka Gabrysia za to względny spokój. Co prawda niby nad strefą spadkową jest on jedynie o trzy "oczka", ale perspektywa rozegrania jeszcze o dwóch gier więcej niż FC Po 40-tce nie pozwala go traktować poważnie jako kandydata do degradacji.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=JFWy_MAIxQo

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/gJyAEaqlet9fP0go1