Sędzia:
-
Video:
Otwarty mecz
Starcie Januszy Futbolu z Black Teamem dostarczyło sporej dawki sportowych emocji. Obie ekipy wyszły na boisko ofensywnie usposobione i od pierwszego gwizdka było to widać w ich poczynaniach. Tempo było szybkie, a akcje co rusz przenosiły się spod jednego pola karnego pod drugie. Na pierwszego gola trzeba było czekać zaledwie kilkadziesiąt sekund. Nie upłynęła bowiem nawet minuta, a Sebastian Widlak wyprowadził Januszy na prowadzenie.
Starali się
Szybko stracona bramka nie złamała ducha walki w zawodnikach Black Teamu. Próbowali stwarzać zagrożenie pod bramką rywali, ale długo nie mogli Konradowi Jeżowi “dobrać się do skóry”. Dopiero w 15. minucie błąd Januszy przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy wykorzystał Bartłomiej Dąbroś, doprowadzając do wyrównania. Radość w szeregach Black Teamu natychmiast zmącił jednak Widlak, który kilkanaście sekund po wznowieniu gry zaliczył swoje drugie trafienie i Janusze ponownie były na prowadzeniu.
One man show
Black Team przed przerwą zdołał po raz kolejny doprowadzić do remisu, dlatego druga część spotkania zapowiadała się nie mniej emocjonująco. Potwierdzał to jej początek. Najpierw błyskawiczną bramkę, swoją drugą tego wieczora, zdobył Patryk Micyk i teraz to Janusze musiały gonić wynik. A jak trwoga to do Widlaka, który niespełna minutę po trafieniu rywali strzelił swojego trzeciego gola w tym spotkaniu. Notujący fantastyczny występ zawodnik z nr 10 na koszulce w 37. minucie ładnym strzałem z dystansu ustalił wynik spotkania i dał Januszom pierwsze zwycięstwo od czterech kolejek.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=1JesXEds_Sg
FOTO
Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/9J1RBy8pmozSpWNE3
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.