Druga połowa kluczowa

Jeśli ktoś z Big Time Kraków po pierwszej, solidnej połowie miał nadzieje na zdobycz punktową w tym spotkaniu, to zostały one rozwiane po przerwie. Jaglacci wyraźnie przeważali, zaś zawodnikom Big Time w końcowych minutach brakowało sił, aby zareagować..

Otworzył i zamknął

Kamil Skórzyński z Jaglacci Tinderwolves potrzebował zaledwie kilkudziesięciu sekund, aby otworzyć wynik spotkania. Później jednak przez długi czas zawodnikowi brakowało szczęścia, aby ponownie pokonać bramkarza rywali. Dopiero na chwilę przed końcowym gwizdkiem sędziego Skórzyński ponownie trafił, kończąc piątkowe strzelanie.

Ciąg dalszy problemów

Big Time Kraków, poza kłopotami z kadrą, musi zmierzyć się także z kiepskim dorobkiem punktowym. W obecnym sezonie udało im się wygrać raz z Browanje. Od tamtego czasu ekipa Big Time przegrała 4 razy i zajmuje ostatnie miejsce w lidze. Do przegranej z Jaglacci przyczynili się zresztą sami gracze BT, dwukrotnie kierując piłkę do własnej bramki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=mIki5EXW8Rs

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/eLXo1Ijfd74tj62t1