Sędzia:
-
Video:
Przeważali
Zawodnicy obu ekip zaserwowali nam naprawdę dobre danie. Rywalizację eLCe z Armagedonem oglądało się bowiem całkiem przyjemnie. Stroną bardziej aktywną i przez większość czasu lepiej się prezentującą było eLCe. Zespół ten kontrolował przebieg meczu, nie miał problemu z dochodzeniem do sytuacji bramkowych, ale długo był kłopot z ich wykończeniem. Ten rozwiązał dopiero w 20. minucie, najlepszy w szeregach eLCe, Jakub Kalfas, który po ładnej indywidualnej akcji wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.
Odgryzali się
Ekipa Armagedonu długo mogła mieć nadzieję, że uda się zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie. Zawodnicy w pomarańczowych koszulkach byli nieco w cieniu rywali i musieli być skupieni przede wszystkim na rozbijaniu ich ataków, ale gdy tylko nadarzała się sposobność starali się uprzykrzać życi defensywie i bramkarzowi eLCe. Chęci im na pewno nie brakowało, ale zabrakło w ofensywie konkretów i stąd wzięło się zero po stronie zdobyczy bramkowej Armagedonu.
Dobici w końcówce
Gracze eLCe długo nie mogli przekuć swojej przewagi na wyraźne prowadzenie i niemal do końca nie mogli być pewni zwycięstwa. Dopiero na pięć minut przed końcem eLCe zdobyło drugiego gola, czym zupełnie podcięło rywalom skrzydła. W efekcie udało się zdobyć dwie kolejne bramki i mecz zakończył się efektownym zwycięstwem eLCe.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=V5bk0aKN7f8
FOTO
Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/eRzuXnoHgCYqUfie2
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.