Ależ otwarcie!

Kapitalnie to spotkanie rozpoczęło się dla Chłopów. W 3. minucie gry rzut rożny wykonywały Asy, ale nie zrobiły tego najlepiej i piłkę przejął Patryk Skiba, który zauważył wysunięto Krzysztofa Handzlika i strzałem z połowy boiska pokonał bramkarza Asów. Słuszna decyzja i świetne wykonanie - brawo!

Wróciło do normy

Stracona bramka w żaden sposón nie wytrąciła faworytów z równowagi. Gracze w białych koszulkach przejęli inicjatywę, zdecydowanie dłużej utrzymując się przy piłce i wymieniając niezliczoną liczbę podań. Asy zamknęły rywali w hokejowym zamku i cierpliwe czekały na okazje do zdobycia bramki. Te zaczęły się pojawiać i Asy nie czekały długo na wyrównującą bramkę, a jeszcze przed przerwą zdołały wyjść na prowadzenie. Po zmianie stron Chłopy w dalszym ciągu nie mogły wyjść z głębokiej defensywy i z rzadka zapuszczały się na połowę rywali. Ci skrupulatnie podwyższali prowadzenie i w ostatecznym rozrachunku pewnie zwyciężyli.

Gotowy do gry

Zza linii końcowej poczynaniom kolegów przyglądał się kapitan - Dariusz Nowak. Jak sam przyznał, był w każdym momencie gotowy do wejścia na boisko, ale wydarzenia na murawie tak się układały, że nie musiał wkraczać do boju, by ratować sytuację. Absencji w obu drużynach było z resztą sporo. U Chłopów nie mogli zagrać m.in. Jarosław Stępień, Michał Cyganek oraz Paweł Salwin, a u Asów , poza wspomnianym Nowakiem, brakowała Dawida Figwera oraz Jacka Okarmusa.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=XOYEaUYDwUk

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/z5jE5WUVaYAbYg9o1