Mocne otwarcie

Gracze Zakręconego Rogala chcieli potwierdzić w starciu z mocnym rywalem, że miejsce w czołówce zajmują nieprzypadkowo. Od pierwszego gwizdka ruszyli więc do zdecydowanych ataków, co przyniosło efekt już po czterech minutach, kiedy to wynik spotkania otworzył Rafał Dębosz. Zakręcony Rogal po wyjściu na prowadzenie oddał inicjatywę rywalom, a sam skupił się przede wszystkim na uważnej grze w defensywie i czekaniu na możliwość przeprowadzenia szybkiego kontrataku.

Bohater!

Bez dwóch zdań na takie miano zasługuje bramkarz Zakręconego Rogala. Dawid Miazda w meczu z Jaglacci wyprawiał prawdziwe cuda między słupkami i śmiało można powiedzieć, że nie byłoby trzech punktów dla Rogala, gdyby nie on. Kilka razy bronił w nieprawdopodobny sposób, gdy wydawało się, że piłka musi już wpaść do bramki. Nawet przy jedynej puszczonej bramce był bliski wyjścia obronną ręką ze starcia z Jakubem Wilczyńskim. Pierwszy jego strzał w efektowny sposób obronił, ale przy dobitce był już bezradny.

Czołówka odjeżdża

Dzięki wygranej Zakręcony Rogal pozostaje jedną z trzech ekip z kompletem punktów. Widać wyraźnie, że trzy pierwsze zespoły powoli odjeżdżają reszcie stawki. W najbliższym czasie Rogala czeka mecz z drużyną Krupiński Pompy i jeśli wyjdzie górą z tego starcia, to znajdzie się na autostradzie do wywalczenia medalu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=QWSzLMxsms8

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/0cF5Ue8v0GfQfiyy2