Gołą szóstką

Gracze Bad Boys nie po raz pierwszy pojawili się na meczu z zaledwie sześcioosobowym składzie, a w dodatku musieli sobie radzić bez zawieszonego Dawida Rupy. Jeśli rywale upatrywali w tym szanse dla siebie, to szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Bad Boys wygrali bowiem bezdyskusyjnie i czwartemu ligowemu rywalowi wbili dwucyfrową ilość goli.

W rolach głównych

W ekipie Bad Boys ciężko wyróżnić jedną, wyróżniającą się postać. Wszyscy gracze obecni na meczu zagrali na wysokim poziomie, starali się grać kombinacyjnie, dzielić się piłką, nikt nie myślał tylko o swoich osiągnięciach indywidualnych. Warto zaznaczyć, że wszyscy zawodnicy z pola wpisali się w starciu z BiegunSport na listę strzelców.

Nie było szans

Drużyna BiegunSportu poprzednie dwa spotkania mogła sobie zapisać jak najbardziej na plus. Dopisała sobie w nich do dorobku sześć “oczek” i z pewnością z optymizmem przystępowała do rywalizacji z faworytem. Jednak zawodnicy BiegunSport tym razem nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z przeciwnikiem, a jedyne na co ich było stać to honorowy gol, autorstwa Krzysztofa Żurowskiego.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Fy3cQV7DKiA

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/4AdfhywzugsYL8i73