Udany początek

Gracze Pakerbox.pl już od pierwszego gwizdka ruszyli do zdecydowanych ataków, na których efekty nie trzeba było długo czekać. Na prowadzenie swój zespół już w 2. minucie wyprowadził niezawodny Waldemar Hwastek. Stracony gol zadziałał motywująco na Nosaczy, którzy starali się przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Ta sztuka udała się w 13. minucie, kiedy to piłkę do bramki Dominika Momro skierował Michał Maciak. Nosacze nie dowiozły jednak remisu do przerwy, ponieważ ponownie dał o sobie znać Hwastek, który strzelił swoją drugą bramkę w tym meczu.

Mieli wynik

Niedługo po wznowieniu gry Pakerbox.pl powiększył prowadzenie, a hattricka skompletował, rozgrywający bardzo dobre zawody, Hwastek. Kilka minut później bramkę na 4:1 zdobył Michałek i wydawało się, że jest już po meczu. W szeregi Pakerboxa wdało się jednak małe rozluźnienie, obrońcy tego zespołu raz za razem prokurowali niebezpieczne sytuacje w okolicach własnego pola karnego. Nie pomagały rady bramkarza, którego kunszt co chwilę wystawiany był na próbę.

Rozczarowanie

Po dobrym występie z NZSem można było się spodziewać, że Nosacze pójdą za ciosem i ponownie sięgną po komplet punktów. Tym razem nic takiego nie miało miejsca, a Nosacze rozegraly chyba swoje najsłabsze spotkanie w tym sezonie. Co prawda przy lepszej skuteczności, wynik zapewne byłby bardziej korzystny, ale na zdobycz punktową z Pakerboxem Nosacze po prostu nie zasłużyły.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=5BlfoNJpkrY 

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/BsbRyZWgFBVP9Wkg2