Sędzia:
-
Video:
Wymarzony początek
Spotkanie z Nie ma Lipy nie mogło się dla Rafisu B lepiej rozpocząć. W 4. minucie na prowadzenie wyprowadził go Krzysztof Kękuś, a chwilę później wynik podwyższył Tomasz Rojek, który zaskoczył rywali uderzeniem z rzutu wolnego, gdy ci jeszcze nie zdążyli ustawić muru. Niedługo potem kontaktową bramkę zdobył co prawda Michał Tarkowski, ale i tak początkowe fragmenty spotkania Rafis B zdecydowanie może zaliczyć na plus.
Miał co robić
Tuż po zmianie stron wyrównującą bramkę strzelił Rafał Furgał i od tego momentu rozpoczęło się, trwające praktycznie do końcowego gwizdka, oblężenie bramki Rafisu B. Mimo wielu doskonałych okazji NmL nie strzeliło już jednak żadnego gola. Ogromna w tym zasługa Rafała Kabata, który uwijał się między słupkami jak w ukropie. To właśnie jemu Rafis B zawdzięcza wywalczenie pierwszego punktu w sezonie.
W dobrych nastrojach
Choć nie udało się odnieść zwycięstwa, ekipa Rafisu B była w dobrych nastrojach. Nic dziwnego, w końcu po wyraźnych wcześniejszych porażkach udało się otworzyć konto punktowe i to mimo nieoptymalnego składu. Rafał Kabat zapowiada trzy punkty w kolejnym starciu z Vittorią, a kapitan “Bojan” cieszył się, że drużyna “wyszarpała” punkt, mimo pewnych braków kondycyjnych.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=eeF4yN6XouQ
FOTO
Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/BY8LOMG8tZ14YuWw1
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.